Jak grać w szachy i nie przegrywać?
Dlaczego przegrywasz swoje partie? To pytanie, które wszyscy szachiści muszą sobie zadać.
Nasze odpowiedzi mogą być uczciwe lub złudne. Nie możemy usprawiedliwiać się wymówkami w stylu “byłem zmęczony”, “mój przeciwnik miał szczęście” itp., ale być tak obiektywnym, jak to tylko możliwe. Akceptacja niektórych faktów może być trudna, ale musimy to zrobić. Często po prostu odpowiadamy na ruch zbyt szybko i później tego żałujemy, a przecież po wykonaniu ruchu nie można go cofnąć.
Poniżej kilka rad, które mogą przydać się każdemu szachiście w trakcie gry.
Kiedy tylko przeciwnik się poruszy, powinieneś zatrzymać się i pomyśleć: „Dlaczego on/ona wykonał taki ruch?” Jeśli nie myślisz o grze z ich punktu widzenia, zasługujesz na przegraną. Następnie zadaj sobie pytanie, jak ich ruch wpływa na twój własny plan. Czy musisz dostosować swój plan, czy możesz kontynuować? Następnie, zanim dokonasz wyboru, zatrzymaj się i pomyśl jeszcze raz. Czy masz inne, lepsze opcje? Na koniec zadaj sobie pytanie, czy naprawdę widzisz całą sytuację z właściwej perspektywy. Chodzi o to, żeby patrzeć na partię z obu stron.
Jest jeszcze jedna ważna wskazówka, którą wszyscy powinni znać.
Kiedyś Rosjanie mówili o szaleństwie przenoszenia przeszłości do teraźniejszości. Nie wolno nieść bagażu w momencie „teraz”. Jeśli straciłeś figurę, na przykład w pierwszych kilku ruchach, nie rozmyślaj nad nią. Graj na pozycji, którą masz w danej chwili, z całych sił utrudniając przeciwnikowi realizację jego planu. Skomplikuj sprawy. Nie ułatwiaj mu zakończenia gry matem. Tylko dlatego, że przegrywasz, nie oznacza to, że jesteś zgubiony. Tylko dlatego, że wygrywasz, nie oznacza, że wygrałeś. Zresztą podobnie jak w królewskiej grze, tak samo jest w życiu.
Tłumaczenie tekstu Carla Portmana, źródło: https://insidetime.org/inside-chess-24/